30 stycznia 2011 roku w wieku 87 lat zmarła w Lethbridge (Kanada) Chawa Rozenfarb. Ta pisząca w jidysz poetka i pisarka urodziła się 9 lutego 1923 roku w Łodzi, w rodzinie bundowskiej. Przed wojną ukończyła należącą do CISzO szkołę im. Włodzimierza Medema. Już w łódzkim getcie powstały jej pierwsze utwory, zauważone przez poetę Simchę Bunema Szajewicza. On właśnie wprowadził ją do grupy pisarzy żydowskich, której była najmłodszą członkinią. Z Łodzi wraz z matką i siostrą trafiła do Oświęcimia, a stamtąd kolejno do obozu pracy w Sasel i do Bergen-Belsen. Po wojnie wszystkie trzy zamieszkały w Belgii. W 1950 roku wraz z mężem Henrykiem Morgentalerem wyjechała do Kanady.
Krytycy literatury wymieniają Chawę Rozenfarb wśród najlepszych współczesnych autorów jidysz. Żeby dotrzeć do szerszego kręgu odbiorców, sama lub z pomocą córki Gołdy przekładała swoje utwory na angielski. Stale powracające w jej twórczości obrazy Łodzi nie są niestety dostępne polskiemu czytelnikowi. Choć poetka odwiedziła w 2009 roku swoje rodzinne miasto i zachwyciła wiele osób opowieścią o swojej mamie, żadnej książki jej autorstwa nie przetłumaczono na nasz język. Więcej informacji o pisarce oraz niektóre jej utwory w jidysz można znaleźć na stronie: http://chavarosenfarb.com/.